Z.S.E.E. CUP

młot · Gość

Nurtuje mnie od wczoraj bardzo przenikliwe i monotoniczne pytanie, gdzie mam szukać swojej drugiej połówki, poszukiwałem jej, lecz nie znalazłem.
Przy okazji sylwestra i nowego roku odkryłem, że jestem samotny. Proszę chłopaki napiszcie mi co nie co. Przynajmniej od czego mam zacząć, by być bliżej niż dotąd. Question

Seth

Przede wszystkim radze bywać częściej na masowych imprezach takich jak sylwester. Po drugie to korzystać z okazji, szansy która została darowana Ci przez los np. nie czekaj po kilka godzin na dziewczyne, którą nie tak dawno minołeś, w nadzieji, że będzie przechodzić tą samą drogą, tylko zagaduj za pierwszym razem:). Od siebie jeszcze dodam, że lepiej czekać na tą jedyną, na tą drugą połowę bardzo długo niż męczyć się po kolei w związkach, które można najprościej określić jako pomyłka. P.S. Podczas sylwestra a w zasadzie nowego roku spotkałem dość szczęśliwie dziewczyne, która bardzo mi się spodobała lecz po głębszej analizie nic chyba z tego nie wyjdzie ale ja się nie łamie:). Powodzenia.

Al · Gość

Tak jak pisaem już wccześniej idz se poszukać takich w burdelu za 150 zl mysle ze znajdziesz.

Piatek

No i znowu ten dupek Al. Jak ja cie dorwe ty mały gnoju gdzies na przerwie to #!@#$%# ale dobra wracając spokojnie do tematu, to przyjdzie z czasem musisz spotkać tą właściwą i powiem ci że to będzie przypadek. Ja naprzykład poznałem swoją żonę pieprząc jej siostre ktora miała już narzeczonego,który potem chciał mnie zabić i tak się sobie spodobaliśmy.Ale to w ogole inna historia, może kiedyś się spotkamy na kawie to wam opowiem całą.

Stypa

No racja w burdelu można ale lepiej to byle jaką pokoleji kazda z ulicy.ja na sylwka miałem jedną 9 latke a druga byla juz starsza 12 lat.

Seth

Stypa i znowu o tym samym... echhh