Z.S.E.E. CUP
FIFA ZSEE CUP
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Z.S.E.E. CUP Strona Główna
->
Po godzinach
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Co piszczy w ZSEE
----------------
Propozycje, Uwagi
FIFA
Z.S.E.E.
FIFA ZSEE CUP
Po godzinach
Panienki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Tom
Wysłany: Pon 20:11, 12 Lut 2007
Temat postu:
Max nie załamuj się, zabaw się z handlarzami narkotyków, lub innymi pedofilami, zlikwiduj kilku, a na pewno lepiej się poczujesz. Mam pewność, że znajdziesz tą która będzie wyjątkowa. Widzisz Max Pan Piątek to dopiero nie szczęśliwy człowiek, a mimo wszystko uśmiechnięty jest. Wiesz co może jak się zajmiesz czymś mądrym możesz zaimponować twojej wybrance, ale rób to tak, żebyś miał dużą styczność z ludzmi, to może wtedy poznasz tą.....................................................................
Max Payne
Wysłany: Pon 18:35, 12 Lut 2007
Temat postu: Sorry chłopaki ale…
żadne nici tego świata nie są wstanie zszyc mojego serca.
A wszystko zaczeło się dzisiaj koło 16:00… Byłem umówiony na spotkanie z Caroline, nie wiedziałem czego ode mnie chciała, wczoraj zadzwoniła - odebrałem i zgodziłem się na spotkanie. Caroline była piękną,mądrą i bardzo chłodną kobietą. Gdy tylko okazało się Jej jakiekolwiek uczucie od razu wbijała zimny, lodowy sztylet w serce delikwenta. Ze mną nie było inaczej… Po tym spotkaniu spodziewałem się wszystkiego: że przyjdzie dwóch osiłków i mnie pobije, że mnie zabiją, że wrzucą mnie do jakiegoś ciemnego lochu abym zmienil swoje uczucia do Niej. Niestety tego co się stało nie przewidziałbym nigdy. Caroline przyszła na spotkanie punktualnie. Kilka kroków od niej stał klawisz, który pilnował Jej bezpieczeństwa, za nią kolejny tym razem z psem. Widac było, że obawiała się mojej reakcji. I słusznie… Powiedziała mi, że ma tego wszystkiego dość – wysłałem Jej kilka walentynek zdradzających moje uczucia; potraktowała mnie jak dzieciaka, szmate, psa… Jej zimne spojrzenie przebijało wszystko to na co spojrzała, patrzyła się na mnie jak na przestępce, który próboje się do Niej dobrać… Nie pasowało do Niej to spojrzenie kata wypowiadającego ostatnie słowa przed egzekucją. Przez wiele lat ludzie starali się mnie zgnojić: a to za wyznanie, a to za długie włosy, a to za to, a to za tamto. Nigdy jednak się nie złamałem. Lecz dzisiaj skończyła się dobra passa – pierwszy raz w życiu poczułem się jak śmieć. Uciekłem szybko z miejsca spotkania, pobiegłem do parku, tam wylewałem swój gniew na Bogu ducha winnym drzewie - mam nadzieje, że jakoś to przeżyje… Następnie poszedłem do baru… wiecie na szklaneczke wódki, echhh wszyscy tak robią… Nie pójde dzisiaj do roboty, pierdole to. Mimo tego wszystkiego, tego gówna, które się mnie złapało nie potrafię być na nią zły, nie potrafie przestac Jej kochac… I tak zalany w trupa nie wiedząc co przyniesie jutro opisuję tę historię. Ostatni raz tak mnie ktoś zranił… Jeszcze nie wiem co zrobie, nie wiem co ze mną będzie ale obiecuje sobie przed lustrem… ostatni raz!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin